...Przez ten fluor z past do zębów? tudzież przez jego nadmiar w herbacie?...
Tak - jeśli na to pozwolisz 🙂
Obawy dotyczą powstawania fluorokalcytu, czyli krystalicznej formy połączenia fluoru z wapniem. Związek ten jest powszechnym budulcem naszych kości i zębów, jednak ma też swoje unikalne cechy w sile pól magnetyczno-grawitacyjnych danej molekuły:
- inna jest w kości pięty stopy względem tej w kości czaszki,
- inna jest w mleku ludzkim i inna w krowim,
- inna w materiałach organicznych i inna w nieorganicznych.
Tak więc "katalizatorem" zaburzeń takich, jak zwapnienia szyszynki, mogą być po stronie fizycznej, jednak moim zdaniem funkcjonuje tu zasada, że wysiada najpierw organ najbardziej osłabiony, albo nie używany...
Bo przecież nadmiar fluoru w trybie "codziennym średnio statystycznie stresującym" możemy wydalać przez nerki, zaś w trybie "optymalnym" możemy transmutować na to, czego organizm potrzebuje bardziej w danym momencie.
W linku artykuł z tego bloga przedstawiający szereg badań poświęconych zjawisku transmutacji biologicznej pierwiastków - o tym w szkołach nie powiedzą, dopóki rynek suplementów przynosi duże zyski...
https://kubarlov.blogspot.com/2023/08/transmutacja-biologiczna-pierwiastkow.html
Z mojego punktu widzenia ten stan optymalny jest stanem pozbawionym lęku o przetrwanie, stanem relaksacji mentalno-emocjonalno-fizycznej (tzw. neuroplastyczność).
O zarządzaniu tymi procesami za pomocą emocji wspomina epigenetyka słowami "emocje wpływają na RNA, a te odpowiednio metyluje DNA, niczym zakładka w książce kodów".
Fizyk nuklearny Keshe twierdzi, że to dzieje się jeszcze "głębiej" - również to wspomniane w dyskusji połączenie z duszą - poprzez neutrony w każdym atomie naszego ciała i poprzez ich specyficzne siły pól magnetyczno-grawitacyjnych, inne dla każdej duszy. Emocje są tu specyficznym transmiterem pewnych zakresów tych pól magnetyczno-grawitacyjnych. Na przykład nasz układ kostny - bardzo istotny i spory organ w ciele - jako jedyny nie jest zarządzany przez dedykowany gruczoł wydzielania hormonalnego i dedykowane hormony. Zarządzany jest bezpośrednio z pola energetycznego i z emocji danej osoby.
O kościach piszę z uwagi na wspomniany wcześniej fluorokalcyt - o emocjach powiązanych z kośćmi i wapniem można szukać wskazówek w Kodach Emocji i w Totalnej Biologii.
Keshe wspomina też, że istnieją siły pól magnetyczno-grawitacyjnych ogólnie tworzące matrycę kreacji i połączenia z duszą, gdzie możemy je podejrzeć np. jako uniwersalny wzorzec podstawowej struktury aminokwasu węglowego dla tej planety (C+O+H+N), gdzie w niektórych molekułach wytwarzanych przez nasze organizmy (być może chodzi o RNA/DNA, może też o DMT) widziany oczami chemika azot (N, masa atomowa 14), jest tak na prawdę izotopem węgla (C14, ta sama masa atomowa co azotu), którego też najwięcej mamy na zakończeniu synaps i w układzie nerwowym, i który według Keshe jest tym głównym ilościowo łącznikiem (w sile pól) pomiędzy fizycznością (reprezentowaną przez zwykły węgiel C12), a duszą (reprezentowaną tu przez izotop węgla C14)...
Te powiązania nie są jedynymi - są obecne również w każdym innym pierwiastku naszego ciała, wliczając te w ilościach śladowych (mamy swoją własną rtęć w wątrobie, mamy też arsen, itp.) - każdy z nich jest w swoim balansie energetycznym do całości nas samych.
Wskazówki do zaburzeń układu na tym poziomie można znaleźć w badaniu biorezonansem pokazującym poziomy pierwiastków organizmu w odniesieniu do statystycznej "normy zdrowia".
Jakiekolwiek zaburzenia poziomu cynku wskażą na słaby układ nerwowy - to osłabienie może wynikać z emocji i stresu, a może wynikać też z zatrucia rtęcią (rozpad osłon mielinowych) lub aluminium (podobna siła pól do cynku, więc "podstawia się" za niego w układzie nerwowym porowadząc do zaburzeń).
Stan szyszynki, będącej gruczołem bezpośrednio powiązanym z układem nerwowym, mózgiem, pracującymi (jako organ) w sile pól cynku, można zatem wywnioskować nie tyle patrząc na poziomy wapnia, fluoru, czy rtęci i aluminium, co przyjrzeć się poziomom cynku.
Gans ZnO (cynku) jest jednym z głównych stosowanych w technologii Keshe do balansowania energetycznego emocji układu nerwowego na poziomie ich pól magnetyczno-grawitacyjnych - czyli również do redukcji zwapnień poprzez oddziaływanie odpowiednią siłą pól.
Na poniższej fotografii przykład zestawu produkującego gansy ZnO, CuO i CO2 w dedykowanych siłach pól dla każdego naczynia dzięki odpowiedniemu ich ustawieniu i połączeniu w określony sposób:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz